2010
19
lut
Efekty uboczne - Lariam
Kambodża, Siem Reap
Przejechano 12858 km
Dzisiaj wyruszylam z Phnom Penh do Siem Reap, ktore jest miastem wypadowym dla swiatyn Angkoru. Autobus przemierzal jedyne 6 h dystans 314 km, wiec jak na Kambodze to nie jest zle. W autobusie spotkalam pare Polakow, ktora dolaczala do kolejnej pary tu na miejscu. Prawdopodobnie pojutrze bedziemy razem zwiedzac swiatynie.
Dzisiaj byl dzien na dochodzenie do siebie, jutro rano wczesna pobudka. Daja mi sie we znaki efekty uboczne Lariamu. Cos tak jakby ktos trzymal moja glowe w metalowym garnku i ja potrzasal, nie jest zle ale nieprzyjemnie. Mam nadzieje ze jutro przejdzie.
Wiecej nastepnym razem.
Uzupelnienie (z dnia 27.03.2010):
Jestem juz ponad poltora miesiaca w Azji Poludniowo-Wschodniej i lacznie polknelam juz 8 tabletek Lariamu, czyli cale jedno opakowanie. Wpis ten uzupelniam, zeby obalic pewne mity dotyczace tego leku.
Z faktow: Lariam lyka sie raz w tygodniu, efekty uboczne sa najsilniejsze na drugi dzien od polkniecia tabletki; dziala on na dwa rodzaje zarodzcow malarii (Plasmodium falciparum i Plasmodium vivax), dlatego w niektorych rejonach, w ktorych wystepuja pozostale dwa (Plasmodium ovale i Plasmodium malariae) moze on byc nieskuteczny; jest tanszy i wygodniejszy w uzyciu w porownaniu do Malarone; nie powoduje nadwrazliwosci na slonce tak jak Doxycyklina; w przewodnikach Lonely Planet pisze, ze jest w ok. 90% skuteczny w Azji Poludniowo-Wschodniej;
Malarone nie mozna przyjmowac dluzej niz 28 dni, gdyz moze to spowodowac uszkodzenie szpiku kostnego (informacja pochodzi od lekarza chorob tropikalnych przy Szpitalu Zakaznym na Woli w Warszawie), dlatego Lariam jest opcja w przypadku dluzszego wyjazdu do strefy malarycznej; trzeba zaczac go lykac tydzien przed wyjazdem i 4 tygodnie po powrocie; polkniecie Lariamu tydzien przed wyjazdem wydaje mi sie o tyle wazne o ile mozna zaobserwowac czy efekty uboczne nie sa zbyt powazne i w razie czego zamienic go na inny lek.
Z moich osobistych doswiadczen: efekty uboczne zdaja sie ustepowac w miare przyjmowania leku, oznacza to ze moj organizm sie do niego adaptuje; u mnie pojawily sie jedynie zawroty glowy, nudnosci, dusznosci, lekkie napady goraca polaczone z dusznosciami, zaczerwienienie na twarzy; wszystkie te niedogodnosci byly na tyle lekkie ze nie przeszkadzaly mi normalnie funkcjonowac, jednak zawsze na drugi dzien po przyjeciu tabletki staralam sie nie forsowac organizmu duzym wysilkiem fizycznym.
Nie wystapily u mnie najmniejsze stany depresyjne, ataki lekowe albo paranoidalne, drgawki, ataki pseudopadaczkowe i inne takie neurologiczne kwiatki. Jako studentce psychologii wydaje mi sie, ze duzo zalezy od poznawczych interpretacji tego co sie dzieje wokol ciebie. Jesli nagle robi Ci sie smutno, chce Ci sie plakac, jestes rozdrazniony, nalezy sobie postawic pytanie: czy istnieje jakis racjonalny powod tych emocji? Jesli nie, czasem samo stwierdzenie, ze moga to byc tylko i wylacznie efekty uboczne Lariamu pomaga je przezwyciezyc i nie wpedzac sie w spirale zlego samopoczucia. Mam nadzieje, ze te informacje beda pomocne, w razie dalszych pytan dotyczacych Lariamu, piszcie.
Dzisiaj byl dzien na dochodzenie do siebie, jutro rano wczesna pobudka. Daja mi sie we znaki efekty uboczne Lariamu. Cos tak jakby ktos trzymal moja glowe w metalowym garnku i ja potrzasal, nie jest zle ale nieprzyjemnie. Mam nadzieje ze jutro przejdzie.
Wiecej nastepnym razem.
Uzupelnienie (z dnia 27.03.2010):
Jestem juz ponad poltora miesiaca w Azji Poludniowo-Wschodniej i lacznie polknelam juz 8 tabletek Lariamu, czyli cale jedno opakowanie. Wpis ten uzupelniam, zeby obalic pewne mity dotyczace tego leku.
Z faktow: Lariam lyka sie raz w tygodniu, efekty uboczne sa najsilniejsze na drugi dzien od polkniecia tabletki; dziala on na dwa rodzaje zarodzcow malarii (Plasmodium falciparum i Plasmodium vivax), dlatego w niektorych rejonach, w ktorych wystepuja pozostale dwa (Plasmodium ovale i Plasmodium malariae) moze on byc nieskuteczny; jest tanszy i wygodniejszy w uzyciu w porownaniu do Malarone; nie powoduje nadwrazliwosci na slonce tak jak Doxycyklina; w przewodnikach Lonely Planet pisze, ze jest w ok. 90% skuteczny w Azji Poludniowo-Wschodniej;
Malarone nie mozna przyjmowac dluzej niz 28 dni, gdyz moze to spowodowac uszkodzenie szpiku kostnego (informacja pochodzi od lekarza chorob tropikalnych przy Szpitalu Zakaznym na Woli w Warszawie), dlatego Lariam jest opcja w przypadku dluzszego wyjazdu do strefy malarycznej; trzeba zaczac go lykac tydzien przed wyjazdem i 4 tygodnie po powrocie; polkniecie Lariamu tydzien przed wyjazdem wydaje mi sie o tyle wazne o ile mozna zaobserwowac czy efekty uboczne nie sa zbyt powazne i w razie czego zamienic go na inny lek.
Z moich osobistych doswiadczen: efekty uboczne zdaja sie ustepowac w miare przyjmowania leku, oznacza to ze moj organizm sie do niego adaptuje; u mnie pojawily sie jedynie zawroty glowy, nudnosci, dusznosci, lekkie napady goraca polaczone z dusznosciami, zaczerwienienie na twarzy; wszystkie te niedogodnosci byly na tyle lekkie ze nie przeszkadzaly mi normalnie funkcjonowac, jednak zawsze na drugi dzien po przyjeciu tabletki staralam sie nie forsowac organizmu duzym wysilkiem fizycznym.
Nie wystapily u mnie najmniejsze stany depresyjne, ataki lekowe albo paranoidalne, drgawki, ataki pseudopadaczkowe i inne takie neurologiczne kwiatki. Jako studentce psychologii wydaje mi sie, ze duzo zalezy od poznawczych interpretacji tego co sie dzieje wokol ciebie. Jesli nagle robi Ci sie smutno, chce Ci sie plakac, jestes rozdrazniony, nalezy sobie postawic pytanie: czy istnieje jakis racjonalny powod tych emocji? Jesli nie, czasem samo stwierdzenie, ze moga to byc tylko i wylacznie efekty uboczne Lariamu pomaga je przezwyciezyc i nie wpedzac sie w spirale zlego samopoczucia. Mam nadzieje, ze te informacje beda pomocne, w razie dalszych pytan dotyczacych Lariamu, piszcie.
Komentarze (0)
Zasoby: 
34.436 
22.044 
1.100.619 
3.423 
